marszałek (wiersz)

Może trochę za bardzo zapatrzony w siebie podmiot. Widać pomysł. Konsekwentny? Właśnie. W pierwszej i drugiej najpierw rekwizyty 'polityczno-ogólne' <sic!>, potem prywatność. W trzeciej odwrotnie. O ile w ogóle w trzeciej widać rozróżnienie. Właściwie wybija się druga zwrotka - prawie bezosobowa. I właśnie. W pierwszej i trzeciej to pojęcia abstrakcyjne są wykonawcami czynności, a w drugiej podmiot. O wiele ciekawiej mogłoby być, gdyby w drugiej dało utrzymać się ten... [jakkolwiek!]
Jest więc pomysł. Ale dałoby się go może wykorzystać bardziej. Poprowadzić z jakąś konsekwencją. Podobną do tych 3 linijek w każdej strofoidzie.

PS
Chyba, że to wszystko zamierzone, a ja się pocę, bo poezji nie rozumiem... <sic!>

twoje PS najbardziej rzeczowe i zrozumiałe. Pozdrawiam

A mi się wydaje, Michale, że nie są to poważne błędy, bo czyta się tekst wyśmienicie.

A może by tak kiedyś coś słabszego? ;)

Ale ja nie pisałem, że to błędy. Tylko tyle, że jeżeli konstrukcja była albo bardziej przemyślana, albo poprowadzona konsekwentniej, to byłoby do czego wracać, a tak to jest kolejny dobry wiersz, do którego się nie wróci. A chciałoby się wracać... Chyba, ze w futurystyczne pomysły popadniemy!

Poza tym, jak już wspomniałem: pomysł jest! I ten pomysł mi się podoba.

Domnulu, dlaczego ten tekst jawi mi się jako unijny protest song, choć wpleciony w wątek , no powiedzmy intymny, cóż, wszędzie wciska się polityka, nawet tutaj,
A WSZYSTKIEMU WINNE SĄ MEDIA :)

hehe.. dobre MadaM

Dziarskie, zwłaszcza że dokonane świtem bladym!

dziarskie Kleksie i manipulatorskie, bo Joanna jest w rzeczywistości Ireną, alem ją Joanną przezwał dla tego wiersza

Kolejny erotyk, weź przystopuj, to niebezpieczne :D
ten zdecydowanie najlepszy z serii (bo to już seria). Nie obraziłbym się widząc tu czerwień. To znaczy gwiazdkę. Pozdrawiam.

acha, jeszcze propozycja - może śpiewo-krzyk ?

Dzięki Miśku. śpiewo-krzyk też dobrze, ale zostawię jak jest, im mniej kresek w w ierszu tym lepiej

:D no no . czuje w tym jakieś dzikie żądze spod Psiego Pola . a swoja droga - ten polski wrzesień i wystrzał z pancernika był jak orgazm . pod wrażeniem jestem .

O niebieściłam:)

ukłony dla Was

...ale aparat z podmiotu, masz babo placek...zapytam tylko przy pomocy jakiej chorągwi dokonał rozbioru, bo liczbnie wygląda to różnie, np.:
chorągiew husarska 100-200 koni
chorągiew pancerna 100-150 koni
chorągiew lekka 60-100 koni
-:)) słowem: Victoria! przy Joannie - o -:)

chorągiew ciurów mołdawskich apgrejdowana do rangi ułanów malowanych

No tak. Powiedzmy tak..- można różnie, można rebusy zacząć od rozwiązania sprawy godziny i wtedy ranek 4:15 nie musi, ale może między innymi, bo ma prawo oznaczać inwazję Niemiec hitlerowskich na Danię; ma prawo oznaczać wiele innych zdarzeń - tych historycznych i prywatnych, narodziny też; można pokusić się o zaczęcie od imienia, można nawet sięgnąć po publikacje Joanny Marszałek....itd, itd...można jeszcze coś - można przeprosić, za swoje pojawienie się - i ja właśnie chcę to zrobić - być może poczuł się pan czymś urażony, stąd i ciury, i ułani malowani - no zawsze, gdy jest jakiś problem z komunikacją wolę winę złożyć na karb swojego braku umiejętności przekazu. Nie miałam nic złego na myśli, przepraszam.

ależ Mol !! O żadnej urazie nie ma mowy ! Przeciwnie, twoje przypiski bardzo mi przypadły, oj bardzo. No coś Ty...... :))

te ciury, to mój samokrytycyzm wrodzony...

Wiesz Domnulu, ulżyło mi - ja siebie nazywam niskopienny wszystkożer [patrz 1 - piana, 2 - to, co nigdy nie wyrośnie]- to graba, i miłego dnia - :)