czterdziesty czwarty (wiersz)

A ja naiwnie - spojrzawszy na tytuł - myślałem, że będzie o czterdzieści i cztery. Pomyliłem się - jak śpiewał Świetlicki. Wiersz dobrze zbudowany. I tyle. Ja nie przepadam za taką tematyką. Ale doceniam.
Pozdrawiam!

wiem, że tematyka mało trendy... poczułem się jednak w obowiązku....

Oj! Nie wydaje mi się, żeby była mało trendy. Ja wręcz czasami czuję się nią przywalony. Nie mniej, jak już pisałem, doceniam.

chodziło mi o wywrotę

nie ma patosu co często można znaleźć w wierszach o takiej tematyce, mnie się podoba:) zwłaszcza ostatnie dwie strofy:)

bardzo dobry wiersz! :)

Bardzo dobry wiersz. Idealnie, by puścić go jutro na pierwszą.

Czepnę się Twoich palcuff x 2. Reszta Okiej. ;)

wiem, że są dość blisko siebie, ale tu właśnie cała gra...

teraz historię
brałeś w palce -> dla mnie te wersy. Tylko te wersy niestety. Reszta? Widać, że barszo chciałeś. jednak to nie zawsze plus. Tym razem wydaje mi się, że chciałeś za bardzo.

aha

:)

Możesz się ze mną nie zgadzać, ale ja to tak odbieram.

Kolejny wiersz dziś, który mnie zachwycił. Cały - każde słowo wpadło we mnie i poczułam dreszcz, naprawdę. Nie będę oryginalna jeśli powiem, że taka tematyka nie jest moją ulubioną, choć jest kilka wierszy, które bardzo lubię. Ten jest w czołówce. Kurcze. Świetnie piszesz, każdy kolejny wiersz jak pocisk. Tylko nie przestawaj, ja biorę na siebie kule. ;)

tajemna miodem jesteś

a ja powiem ,że tego ,,eś,, w czasownikach jest tak dużo ,że mi wierszyk zaświszczały. dodatkowo ,, smakowałeś jej korzeń pożywny,, sie mi skojarzyło <wstyd> i już z tego goopiegu stanu nie zdołałałem wyjść , tym bardziej ,że zaraz potem peelka wziął ,,w palce,, i nastrój się pogłębił . mimo , a może dla tych nastrojów moich indywidualnych puszczam wiersz, bo to sztuka tak mnie zamotać.

dobre i to