We mnie. cz III Synchronia samotności (wiersz)
Quistis
chodź
pochylimy się jak tylko my potrafimy
przed tym samym Mistrzem
z takim brakiem pokory
chodź
On nas zastanie żywych umarłych
albo razem
wniebowziętych przez kogoś
szybszego, z bardziej
rozwiniętym działem reklamy
chodź
będziemy wadzić w ostatniej ławce
ich białe czarne stroje nasze białe czarne
domino bez reguł
chociaż to będzie tylko
synchronia samotności
gra bez zasad
dzielenie niepodległości
choć
zawiśniemy na piewszym stopniu
w kosmetycznej metodzie istnienia
Chodź
i teraz wystopniuj wszystko od bólu
do mnie
przysłano:
14 pazdziernika 2008
(historia)
przysłał
Q –
14 pazdziernika 2008, 21:51
autoryzował
Marcin Sierszyński –
16 pazdziernika 2008, 18:07
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
wniebowziętych przez kogoś
szybszego, z bardziej
rozwiniętym działem reklamy
to jednak za mało dla uznania na tak.