Literatura

... (wiersz)

Natasza Zmyślona

 

 

 

Mówiłeś, że w moich oczach widzisz głębię oceanu

Mówiłeś, że moje usta są jak pola burgundowych róż

Mówiłeś,że kiedy mnie dotykasz, to tak jakby otulała cię płachta jedwabiu

Mówiłeś, że moje włosy ciemne jak heban, że się wnich skryjesz i nikt cię nie ujrzy

 

Mówiłeś też, że nic nie trwa wiecznie

Że kiedyś ocean będzie wzburzony

Że płatki róż opadną na zawsze

Że jedwab zostanie sprzedany na najbliższym targu

Że kiedyś będziesz musiał pokazać się światu

 

Mówiłeś i mówiłeś…

Szkoda tylko, że od słów do czynów przeszedłeś dopiero za drugim razem…

 


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 2 listopada 2008, 15:52
jak dla mnie trochę za dużo tego mówienia.. może co drugie wysłać na spacer a niektóre zamienić na szepty?
ew
ew 4 listopada 2008, 16:36
co to jest wnich ? :)
Powiem tak : dużo mówienia faktycznie troszeczkę razi, ale tekst ma coś w sobie, tym bardziej, że wracasz w drugie strofie do metafor zastosowanych w pierwszej. Pointa mało zaskakująca, ale prostota z jaką to napisałaś naprawdę mnie ujęła. Myślę, że ten debiut można puścić.
Marek Dunat
Marek Dunat 4 listopada 2008, 23:01
no można na zachętę i z tej przyczyny również ,że rzeczywiście jest w tym tekście coś przyciągającego . błędów jednak jest co niemiara i zanim to ,, puszczenie nastąpi proszę autorke o poprawienie ich. proponuje również pozbycie 3/4 ,, mówiłeś,, i 6/8 ,, że,,. liczę ,że bedzie lepiej następnym razem. póki co posprzątam te głupie znaczki co to się porobiły.
Manekeane
Manekeane 5 listopada 2008, 14:15
Poziom nie odstaje od elementarza.
Michał Domagalski
Michał Domagalski 5 listopada 2008, 23:57
Mnie się ten wiersz nie widzi. Szczególnie, że choć anafora okej, to jednak ona by wystarczyła, a tu nagle jeszcze "Mówiłeś i mówiłeś". Aż czekać, jak nas ktoś upewni słowami "bardzo dużo mówiłeś".

Sama anafora by stykła.

Pozdrawiam!
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 7 listopada 2008, 15:45
Zbyt długi jak na taką tematykę. Góra 5 wersów + puenta i by stykało. Nie trzeba się rozgadywać dla takiej końcówki.
Marek Dunat
Marek Dunat 7 listopada 2008, 15:48
no i sprawa jasna, tym bardziej , że autorka nie podejmuje rozmowy i chyba zapomniała o wstawionym tu tekście.
przysłano: 2 listopada 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca