Literatura

obraz (wiersz)

Bernadetta1

byłeś białą kartką mojej wyobraźni 

wiatr szeleścił czule między okładkami

mazak wypadł z dłoni razem było raźniej

w mojej głowie obraz wstydem malowany

 

pomieszałam barwy jak paletę uczuć

czerwień tworzy z czernią kontrast histeryczny

gniewu za zasłoną cienkiej ściany płaczu

popatrz już nadzieja przesiąknięta deszczem

 

kartki poszarpane lodowatym słowem

mgłą zasnutych spojrzeń słońce nie osuszy

zanim zgniotę w dłoni portret twój na zawsze

czekaj wyprostuję zakamarki duszy

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
postmoderne
postmoderne 27 grudnia 2008, 20:42
cała kolekcja metafor dopełniaczowych. niewybaczalne.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 29 grudnia 2008, 23:37
To mąci tekst. I męczy czytelnika. Że tak powiem, dokładny przykład tego, jak się pisać nie powinno, wybacz.
Alchien 29 grudnia 2008, 23:46
Mnie martwią poza tym, co już tu zostało wymienione, dwie kwestie:

Po pierwsze - użycie koloru. Gra barwami została tak wyeksploatowana w poezji (szczególnie w Polsce - od czasów międzywojnia kolorem posługują się klasycy, barbarzyńcy, mimetycy, awangarda, słowem - wszyscy), że trzeba się mocno wysilić, żeby napisać nimi coś oryginalnego. Czarny, czerwony i biały wciągnąłbym na listę słów o podwyższonym stopniu poetyckiego ryzyka.

Druga kwestia to banalizowanie relacji ja-ty. Postmodernizm uczy, ze nie ma nic mniej pewnego, niz miejsce zajmowane przez podmiot i jego innego. Mozemy probowac "okreslic sie" (chociaz to w samej swej istocie ociera sie o patetyzm), ale wyrokowac z autorytarnej poezycji o tym, czym są ja i ty oraz upraszczac relacje miedzy nimi - to robic z czytelnika idiote.
Bernadetta1 31 grudnia 2008, 15:55
jak sam widziz jest to liryka , gdzie motyw barw pojawia sie czesto...No coz wystawiam wiersze na róznych forach i opinie sa jak najbardziej pozytywne. Chetnie siegne do Twojej poezji znawco;)
Bernadetta1 31 grudnia 2008, 16:00
co do metafor dopełniaczowych sie zgadzam jak najbardziej. Cenie sobie mądrą krytykę i tu akurat pełna racja;)...musze sie wyzbyc tego nawyku:)pozdr.
ew
ew 31 grudnia 2008, 17:18
Przede wszystkim wkleiłaś wiersz do klasyki, pozwoliłam sobie przesunąć.
Tak czytam te Wasze naukowe wywody i oczywiście racje przyznaję, że metafor dopełniaczowych cała kolekcja, nie rozumiem tylko, dlaczego to ma być niewybaczalne ?
Kolory, oczywiście - zużyte do granic możliwości, ale niby co z tego wynika ? Przesz wszystko już było, i kolory i wszystkie inne rekwizyty są wytarte.
Wiecie co? może ja się nie znam , ale po mojemu, to zgrabnie napisany wiersz, wiersz o uczuciach, o tym co każdy z nas przeżywa.. i jeszcze tak sobie myślę.. może niektórzy po prostu nie chcą , boją się identyfikować z peelem tego wiersza..
Ja jestem na tak, nie jest to poezja najwyższych lotów, ale jest przesłanie i lekkość w czytaniu się czuje.
Marek Dunat
Marek Dunat 31 grudnia 2008, 19:13
zupełnie nie trafia. przedmówcy powiedzieli wszystko za i przeciw. skłaniam sie ku ,, przeciw,,.
Bernadetta1 31 grudnia 2008, 22:59
dzieki ew, za miłe słowa:)pozdrawiam:)
przysłano: 27 grudnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

on
Bernadetta1
zimowy zaprzęg
Bernadetta1

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca