on (wiersz)
Bernadetta1
misternie wydziergane słowa
nie oddadzą emocji
Stary szumnie zapisał się w życiorysie
kontrasty przechodziły w jednolitość
nici zbyt słabe
by udźwignąć cały ciężar wspomnień
plączą sie supełki
spokój wybrzmiał ostatnią nutą
nie udźwignęłam tego koncertu
dyrygent spalił na panewce
wiesz
zrobię wyższy stopień szkoły muzycznej
Nowy na pewno zagra
mieszając saksofon z wiolonczelą
przysłano:
3 stycznia 2009
(historia)
przysłał
Bernadetta1 –
3 stycznia 2009, 00:03
autoryzował
Marcin Sierszyński –
6 stycznia 2009, 11:44
autoryzował
Marcin Sierszyński –
6 stycznia 2009, 11:44
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Póki co: negatywnie!