Do zbyt wczesnej miłości...

Anirak

 Krążysz nade mną bez ustanku,

grożąc upadkiem z wysokości.

Pochylać się przed tym aniołem

czy też ulotnić się w ciemności?

 

Tłem idealnym jesteś niebu.

Ponoć otwierasz jego bramy,

ale ja jeszcze nie mam woli,

by Twoje ciężkie nieść kajdany.

Anirak
Anirak
Wiersz · 3 stycznia 2009
anonim
  • estel
    Nie wiem. Przeczytałam, nic mi się nie stało.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marek Dunat
    no ja myśle ,że to ciekawe jest. dość mądre też . i sie fajnie przeczytało.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Michał Domagalski
    A mnie właściwie nic tu nie zatrzymuje. Widzę rytmikę. Zdaje mi się nawet, że wiem, o czym jest ów wiersz, ale właściwie to taki wierszyk. Może dużo jeszcze jest do zrobienia? Masz szesnaście lat, więc pewnie jeszcze wszystko przed Tobą. Ten wierszyk bym puścił, choć ja do niego nie wrócę raczej. Ale czekamy na następne.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marcin Sierszyński

    · Zgłoś · 15 lat