serce

logan

czerwiec jest czasem na sen. zamykam dzień, na którym napisano:
pośpiech niewskazany; oddzielam nas od świata jak granica.


poznaję wszystko w zasięgu wzroku: obcą do tej pory skórę,
ścieżkę kręgosłupa. słyszę silne, zdrowe serce i wiem,
że ten dźwięk stanie się moim ulubionym.


przyszedłem do ciebie z miejsca gdzie żyłem umownie i chwiejnie.
naucz mnie teraz wszystkiego, a ja będę czytał dla ciebie wiersze.


mówisz: poczekaj, a oddam ci wszystko co mam. czekam.
zadomawiam się w tym niewielkim miasteczku
na terytorium twojego brzucha.



logan
logan
Wiersz · 13 czerwca 2009
anonim
  • Justyna D. Barańska
    nie brzmi ci dziwnie sen-dzień?

    całość? nie wiem czy sens jest się rozpisywać - po prostu porusza, a to się co raz rzadziej niesttey zdarza.

    · Zgłoś · 15 lat
  • logan
    hm, nie brzmi jeśli mam być szczery :). może ja po prostu inaczej to czytam, nie wiem. dziękuję za opinię :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    7+4+7 w tym rym wewnętrzny, trochę mi to zabrzmiało polskim hip-hopem :P

    · Zgłoś · 15 lat
  • logan
    oja, nigdy w życiu nie liczyłem jeszcze sylab, tym bardziej z takim podziałem :P.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    sam ten podział stworzyłeś interpunkcją :P

    · Zgłoś · 15 lat
  • logan
    mimo wszystko cieszę się, że porusza ;)

    · Zgłoś · 15 lat
  • borunsky
    czytałem twoje lepsze

    · Zgłoś · 15 lat
  • Carolineee_15
    porusza i podoba się.

    · Zgłoś · 15 lat