umarli na jesień (wiersz)
duke
depresja podstępna puka nam do okien
zatwardza powala i zmiękcza zarazem
ludzie tacy niecierpliwi
ciągle pośpieszają
jakby nie wiedzieli że na jesień
ja - bóg nocy sam w sobie
zamykam książkę i głaszcząc po obwolucie
po raz kolejny mam ją w jednym palcu
środkowym
dokładnie jak ten niejesienny świat
a jak wiedzą
to pewnie boją się do tego przyznać
stanąć czołem przed faktem
nakarmić zmysły stanem rzeczy
bo gdyby tak
zastaliby rzeczywistość
ospałą i niepojętą dla bożków lata zimy czy tam wiosny
umarliby
na jesień
dobry
4 głosy
przysłano:
8 września 2009
(historia)
przysłał
Raoul Duke –
8 września 2009, 16:14
autoryzował
Justyna D. Barańska –
16 września 2009, 12:35
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się