************** (wiersz)

ciekawym jak zinterpretujecie... sam nie do końca potrafię... ale działa na mnie zdecydowanie mocno...

Masz moją recenzję na allarte...A swoją drogą,czy pamiętasz,że pierwsza wersja tego wiersza miała inne rozczłonkowanie wersowe ? To zmienia nieco akcenty znaczeniowe...Moje analiza opierała się bardziej na tamtej zapamiętanej wersji.Tu nacisk kładziesz na takie wyodrębnione słowa : PTAK , DRAPIEŻNIE , SAMOTNOŚĆ , NIE KRWAWIĘ .W tamtej wersji wziętej z rękopisu wyodrębnione oddzielnymi wersami były tylko trzy wyrazy : CZAS , SAMOTNOŚĆ , NIE KRWAWIĘ .
No i która wersja jest bardziej skondensowana ? A swoją drogą ta druga wersja to zamierzona zmiana, czy też po prostu zapomniałeś,jaki był pierwotnie ? Dla przypomnienia przyślę pierwotną wersję.

pomiędzy nami
przeleciał ptak
rozebrał do naga
twą skromność
drapieżnie wygiął się
czas
zostawił po sobie
samotność

nie krwawię

Zmiana zamierzona... :)

Jak to zrobiłeś ,że wróciły Twoje teksty ? : ) Zajrzyj na allarte- warto ! Pozdrawiam .

Mimo refleksji, która nasunęła mi się wcześniej, uważam teraz, że wiersz w tym rozczłonkowaniu , a szczególnie w takim układzie graficznym ( przypomina ptaka trochę z rozportartymi skrzydłami ) jest znacznie ciekawszy...