teraz my (wiersz)
domka
my - rocznik pozimnowojenny otwarty na przyszłość -
troskliwym telerankiem odgrodzeni od zamętów historii
nie czytamy sartre'a bo i po co i tak nie skumamy
dopieszczeni wyhodowani w szklarniach na enerdowskich odżywkach
my - rocznik świadomych konsumentów i widzów tvn-u -
wiemy jak inwestować w siebie studia obce języki dopalacze.com
możliwości jest tyle że możemy być wszystkim
wojewódzkim kukulską wokalistą zespołu behemoth
też byśmy sobie chętnie o coś powalczyli
może o pokój na świecie głodne dzieci w etiopii kraj basków
i wolność nuda sprzyja poglądom
w przypływie chwilowych przekonań załóżmy coś podpiszmy
wstąpmy do amnesty będzie za co pić
w trakcie trzydniowej imprezy dojdziemy do wniosku
że bush jest skurwielem i pewnie sam rozjebał wtc
zapalimy po blancie i bardzo się będziemy sprzeciwiać
przemocy guantanamo dodzie radiu zet
nie dźwigamy już za nikim przestrzelonej pamięci
kulawą polskość do opchnięcia na allegro ciągniemy na sznurku
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
a wiersz jako wiersz lub też bardziej jako poezja zaangażowana jest!
jest przez wielkie J
PS
dopieszczeni wychodowani... jakoś o jeden za dużo
nic moim poglądom co do puenty skoro całość mnie trafiła i zmusiła do powrotu i przeczytania ponownego
gratuluję szerokiego oglądu...:)
Najbardziej pierwsza i pointa. A niech Cię.
dziękuję Ci bardzo, taki komplement od Ciebie to naprawdę coś :)
Bardzo dobry.