Zazdrość (wiersz)
Invidia
nie czułam
więc kochałam
dotykać
łatwiej mi
było
powiedzieć
że miłość
umiera za darmo
przecież nic się
stało
cieplejsze niż ciepłe
i gęstsze niż ty gdy
zobaczyłam
twoje szczęście
załkałam na
płaskim stole
krzywo stawiając
swe serce
słaby
3 głosy
przysłano:
30 listopada 2009
(historia)
przysłał
Invidia –
30 listopada 2009, 21:22
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
10 grudnia 2009, 15:33
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Wiersz to treść i forma- oba kryteria tu siadły, bo forma nie przemyślana no a treść... zresztą hayde napisała.
Po pierwsze: argument, ze forma wiersza jest niedopracowana absolutnie do mnie nie dociera. dlaczego? no moze dlatego, ze zostawilam dosc spore pole do interpretacji, nie wstawiwszy znakow interpunkcyjnych. kto nie widzi, jego problem.
Co do tresci... Jestem skolnna przychylic sie do stwierdzenia, ze temat juz byl, ale tak naprawde to wszystko juz bylo. jesli uznamy, ze nie wolno pisac o milosci, wojnie, przemijaniu i smierci, bedziemy musieli wyrzucic do kosza polowe polskiej poezji wspolczesnej.
konkrety poprosze, bo poki co, utwierdzacie mnie w przekonaniu, ze ludzie, ktorzy strasza tekstami ,,jak tak bedziesz pisal, to wyladujesz na wywrocie'' mieli racje, straszac poziomem tez strony.
może dlatego wylądowałaś na Wywrocie? ;-)
Zdania wcześniej nigdy nie słyszałam.
Z całym szacunkiem, ale to Piszący tworzą poziom sekcji literackiej tego portalu.
Na szczęście marne teksty nie są dopuszczone do publikacji.
A pisać każdy może. Internet umożliwia publikację a potem na temat wiersza może wypowiedzieć się każdy. Jeden odbiorca pisze co czuje przy czytaniu, drugi skupi się na temacie, trzeci nic nie zrozumie, ale i tak się wypowie.
Podaj link do choćby jednego tekstu, który, Twoim zdaniem, nie zasługiwał na publikację.
No i bardzo proszę o nazwę konkursu, który wygrał ten wiersz.
Dawniej siedziałam czasami w jury na różnych Złotych liściach, wawrzynach, cudach wiankach, może to był jeden z nich... Poszperam w zakamarkach pamięci.
pozbawienie tekstu interpunkcji jeszcze nie czyni z niego tekstu otwartego. jest jeszcze wersyfikacja, środki stylistyczne - a w tej sprawie, to ten tekst nie ma za wiele do zaoferowania.
Ps.: to słaba linia obrony wykrzyczenie, że TO wygrało konkurs, o publikacji nie wspominając.
będzie o miłości czy może można być jednak zazdrosnym o coś innego?
o miłości.
będzie słowo kocham czy da się go uniknąć?
jest.
tu się odbiorca lekko zawodzi. i tyle. że wszystko już było? a owszem wiele było. rzecz w tym chyba, by się mieszcząc w epoce - bo kto ją przekroczy to już wyższa szkoła - mieszcząc się w epoce pisać inaczej. szukać. zestawiać. ryzykować.
co do wielorakich możliwości interpretacyjnych, jakie dawać mają tak raptowne przerzutnie i brak interpunkcji - owszem, to możliwe. ale tu na pierwszy rzut oka widać brak subtelności. ot, pomysł na zapis wykonany aż nadto dokładnie. dla mnie nie wypalił. nie skomplikował. poszatkował tekst i pozbawił liryzmu.
koniec to zdecydowanie najmocniejsza cześć tekstu.
- stawianie krzywego na płaskim.
ale łkanie przy tym... odbiera ciekawemu pomysłowi całą energię.
do tego "swe serce" pojawia się na finiszu.
bardzo się cieszę z wyróżnienia i życzę, żeby kolejne mobilizowały do szukania nowych dróg.