Literatura

Śmieje (wiersz)

młody bandyta

 

śmieję się pani się śmieje
delikatna perwersja marszczonych
ruchów pióro rzucone w wiatr więc
nie będzie wiersza z tego

śmieję się oszukany przez
barmana taksówkarza
nadymany wiatrem
śmierć wiatrem
się śmieje nie będzie wiersza z tego
wszystkiego


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 22 stycznia 2010, 18:14
bardzo ciekawe wrażenia przy lekturze. śmiech, wiatr, wiersz. trzy nietrwałości. samo "śmieje" wielokrotnie powtórzone gra ładnie.
w drugiej niezmiernie działa ten mechanizm - śmieje się oszukany i śmieje się śmierć - uśmiecha/kończy ale i on się śmieje - nie przejmuje. jakoś do siebie mi się uśmiechają.
drobiazg a zamyka całość różnych starań. pisania, chodzenia pod wiatr, życia z ludźmi.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 24 stycznia 2010, 09:58
i jest wiersz z tego
born
born 27 stycznia 2010, 01:54
jakoś ta śmierć tam mi dynda z maszyny po bożemu... nie przekonuje mnie pisanie o śmierci w stanie czasowej nieśmiertelności... jeszcze jest nieprawdziwe - choć nieświadomie. Reszta świetna.
przysłano: 20 stycznia 2010 (historia)

Inne teksty autora

Krakuf
Adam Zlewak
Origami
Adam Zlewak
Vagina denata
Dr Fleischmann
Na śmierć
Dr Fleischmann
*** (ładnych kilka dni)
Dr Fleischmann
Ginekrolog (żniwa)
Dr Fleischmann
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca