pozostaliśmy sobie obcy
mimo czasu na docieranie
ja jeden grzbiet
ty drugi
bez fajerwerków
bez lawin
niby niewzruszenie
a jednak tak bardzo
mój las
szumi twoimi drzewami
Tarcia
Kat-a-rzyna
Kat-a-rzyna
Wiersz
·
27 lutego 2010
Fajnie wyszło.
Wprawia mnie w zamyślenie...
Aż uciekłam dzięki niemu w zamyślenie...
Świetny!