Gwałtowna regulacja głośności odbiornika (wiersz)
krystek1616
zaszyłem ci usta
regularnie gubiłem twe słowa
głośno nie zawsze znaczy lepiej
wciąż szukam twego milczenia
skończył się zeszyt skarg i zażaleń
nie pomagasz marudzeniem
szukaniem pretekstu dla „nie mogę”
reguluję odbiornik
zapada cisza
niczego sobie
6 głosów
przysłano:
15 marca 2010
(historia)
przysłał
Krystian T. –
15 marca 2010, 22:50
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
23 marca 2010, 22:02
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Co do tekstu powyższego - pozmieniałabym troszkę, coś dopisała, coś wywaliła, ale generalnie mogę powiedzieć, że podoba mi się.
''Zaszyłem usta'', a potem ''nie pomagasz marudzeniem'' - taka sprzeczność... jak to w końcu jest, marudzi, czy ma zaszyte usta?
Wstrzymam się z ocenianiem. :)