Literatura

O Szlachetności (wiersz)

DOGEye

o....

 

ty taki wystraszony

wspominałeś o kochaniu i tęskniłeś

po czasie zrozumiałeś 

że ta oto wizja przyszłości

uczyniła cię szlachetnym

 

a śmierć

Strzegła cię we własnych dłoniach

tuląc i dbając o ciebie

 

a ja 

zakochany

w tych psich źrenicach

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 8 czerwca 2010, 09:01
Przeczasownikowany i nadimiesłowowy z literówkami diakrytycznymi…………..na koszmarnej wersyfikacji…

„cie
tuląć”
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 8 czerwca 2010, 12:38
Jak Ty nie wiesz, to kto ma wiedzieć?
3EYE
3EYE 8 czerwca 2010, 12:52
no raczej wy skoro zajmujecie się tym "zawodowo". dobra jeśli wiersz ma według was choc minimalny potencjał, proszę o rady i td.. chyba że nie ma no to na wysypisko.
3EYE
3EYE 8 czerwca 2010, 12:56
wywaliłem jeden czasownik.. coś lepiej? hehe
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 17 czerwca 2010, 18:18
Trochę za duże cię-ciebie- ci pod koniec. Graficznie też to dziwnie wygląda z tym jednym dłuższym wersem. Jakoś się mnie niedopracowane wydaje.
3EYE
3EYE 18 czerwca 2010, 22:00
skoro tak uważasz
3EYE
3EYE 1 marca 2020, 21:10
Poprawione po latach, jeśli ktoś ma ochotę.
przysłano: 8 czerwca 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca