wywiad z pewną podstarzałą panną (wiersz)

Literatką? Znowu idziesz pić? Wstyd!

Co to są bierzma?

od bierzmo - deska podtrzymująca strop, tak przynajmniej twierdził ksiądz uczący mnie w gim, gdy tłumaczył etymologię słowa bierzmowanie

przepraszam, trafniej będzie belka, bo deska to za cienka trochę na bierzmo :)

Literatka też mi się skojarzyła z alkoholem, Oli. :P

Literatka wszelako może też być samiczką literata:)

no bo jak poecie z literaturą nie idzie, to musi się spić albo coś. normalne związkowe poczynania ;P choć osobiście w tekście nie widzę nic ciekawego.

;)

Widział kto kiedy poetę trzeźwego?
Nie napisze taki nic dobrego.

- powtarzając za Kochanowskim. :)

dzięki za pocieszenie;)

"Alkohol jest prawdopodobnie jedną z najlepszych rzeczy, jakie pojawiły się na ziemi - oprócz mnie".
- powtarzając za Bukowskim:)

ktoś podbije? :P

Chleb krzepi, ale wino jeszcze bardziej. Chleb tylko krzepi, ale nie rozwesela, natomiast wino krzepi i rozwesela" - z mądrości talmudycznych rozsianych po moich notatkach. ;)

A z mądrości rozsianych po moich notatkach, to może jeszcze to:
"Trzeba być zawsze pijanym. Oto cała tajemnica i jedyny problem. Żeby nie czuć straszliwego ciężaru czasu, co zgina wam ramiona i pochyla ku ziemi, bądźcie zawsze pijani. Lecz czym? Winem, poezją lub cnotą, wybór do was należy. Ale bądźcie pijani".

dziękuję za podzielenie się waszymi przemyśleniami na temat literatkowy ;) swoją drogą jak ktoś ma coś jeszcze do dodania, niechaj się nie hamuje :)

ja może nie do końca o piciu, chociaż w saloonie się ostro żłopie. zapraszam do zabawy: www.wywrota.pl/forum/topic/17582

ja chwilowo niedysponowany literacko jestem, przerwa do odwołania, ale miło, że wpadłaś ;)

nie możesz być bardziej niedysponowany ode mnie. właśnie o to chodzi, żeby przełamać złą passę!

to co. wyzwać kogoś?

no, wyzywaj na forum:)