Z listów do Olivii. Chcę zabić wszystkie twoje wątpliwości. (wiersz)
krystek1616
przekwitłe, nie przekwitnięte, wedle życzenia ;)
Jestem świnią. Nie odpisałem jeszcze na żadne z twoich pierwotnych i wtórnych słów. Czekasz tyle lat świetlnych na odpowiedzi wysłane w kosmos. Ale ty rozumiesz, kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. Na przeprosiny złapię cię za rękę, przebiegniemy się po łące. Mogę też co najwyżej nazbierać ci bukiet z przekwitłych polnych kwiatów i osypanych źdźbeł trawy – może jeszcze kiedyś zapachną sielskim czerwcem.
przysłano:
10 sierpnia 2010
(historia)
przysłał
Krystian T. –
10 sierpnia 2010, 02:03
autoryzował
Jacek –
20 sierpnia 2010, 14:43
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
jesteś nikim innym tylko chłopcem
w modnych dżinsach i idealnie
wyprasowanych skarpetach
który do świtu lubi wmawiać
wszystkim słuszność
swojej świętej racji
spokojnie już możesz iść
spać usłyszał nawet Miłosz
i obiecał że jutro odda ci tego Nobla
;) Nie postarałam się, wiem. Ale na pewno chłopiec nie może być świnią. ;)
Fajnie że pamiętasz wierszyk o łące.
A co do tych przekwitłych/przekwitniętych, to już sama nie wiem. Ich znaju only angielski. ;)