Z listów do Marka. Erotyk ponadczasowy. (wiersz)
jaca
Pamiętam, jak będąc dzieckiem, podglądałem mamusię
i tatusia. Podziwiałem jak miłość zmienia się w pot i
odwrotnie. Dowiedziałem się wtedy, że tatuś jest
Bogiem, bo sprawił, że klęknąłem. Dziś już wiem – najpiękniejsze
wiersze rodzą się we śnie. Milczą i nie potrafią kochać.
niczego sobie
3 głosy
przysłano:
10 sierpnia 2010
(historia)
przysłał
Jacek –
10 sierpnia 2010, 21:23
autoryzował
estel –
17 sierpnia 2010, 21:07
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Dowiedziałem się wtedy, że ojciec jest
Bogiem, bo sprawił, że klęknąłem.?)
No i co jest dziwnego w tym, że wiersz nie potrafi kochać? Widział Ty kiedy kochający wiersz? I nie, proszę mi nie mówić, że wiersz to metafora. Bo nie zdzierżę!