Na parapecie usiadł kot,
Przeplata spokój ze swym ogonem,
Spojrzał na niebo lekko zamglone,
Potem przeskoczył obok na płot.
Ref.
Spokój wszędzie i cisza błoga,
Tylko kocie wibruje mruczenie,
Nie sądzę żeby jakieś znaczenie,
Miała ta chwila dla pana boga,
W moim ogrodzie jest wielka sosna,
Pająki wija na niej swe sieci,
Ptak czasem obok szybko przeleci,
A sosna jest zawsze taka wyniosła,
Ref.
Spokój wszędzie i cisza błoga,
Tylko kocie wibruje mruczenie,
Nie sądzę żeby jakieś znaczenie,
Miała ta chwila dla pana boga,
Jest ciężki kamień na moim podwórku,
A w trawie rosną bajkowe kwiaty,
Winobluszcz pełznie po ścianie chaty,
Czasem powiewa pranie na sznurku,
Rref.
Spokój wszędzie i cisza błoga,
Tylko kocie wibruje mruczenie,
Nie sądzę żeby jakieś znaczenie,
Miała ta chwila dla pana boga,
"Pająki wija " - ogonek zjedzony
"Nie sądzę żeby jakieś znaczenie," - interpunkcja
W zasadzie to całkiem nieźle, szału nie ma, ale przeważnie teksty piosenek są nieco w uproszczonej formie. Również rymy nie są specjalnie wybitne: sieci/przeleci, to aż bawi ;) W każdym razie, po poprawieniu usterek, puściłabym za spokój.
" taka wyniosła," czemu ten wers kończy się przecinkiem?
"Nie sądzę żeby jakieś znaczenie,
Miała ta chwila dla pana boga," 3 błędy interpunkcyjne
Poza obrazkiem niewiele wyniosłem z lektury. Rymy banalne dość...to chyba trochę za mało jak na pierwszą stronę .
proponuję autorowi nagrać i puścić do działu muzycznego, wtedy szał będzie.