zima 2010 (wiersz)
s_p_
kocham przykładać policzki do nagrzanego asfaltu
dlatego spinam się gdy nadchodzi zima
zima dziesięcioleci
już rysuje ciary na moim grzbiecie
ruską linijką odmierzam przestrzeń do kaloryfera
zdejmując ze strychu ciepłe skarpety
próbuje odpowiedzieć sobie na pytanie
czy Jarek Kret na pewno ma racje?
wyśmienity
1 głos
przysłano:
12 listopada 2010
(historia)
przysłał
s_p_ –
12 listopada 2010, 12:57
autoryzował
Justyna D. Barańska –
16 listopada 2010, 01:58
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
dlatego spinam się gdy nadchodzi zima", za te frazy daje wyśmienity i szkoda, że wiersz w tych środkach nie idzie dalej.
Zapunktowałam, to co moim zdaniem jest wyśmienite.
pierwsze dwa wersy rzeczywiście są interesujące, potem odnoszę wrażenie jakby pomysł się rozmył.