Literatura

Niebo było tak piękne gdy usiadłaś przede mną (wiersz)

Artymowicz anDUCH

 

 

 

                                                                                   Alu

 

 

 

 

następnym razem będziemy lizali gwiazdy

 

 

 

 

nie, następnym razem ty będziesz lizał gwiazdę 

 

 

 

 

                                                                                    11 12 Gru 2010


niczego sobie 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 12 grudnia 2010, 08:37
xD
do poezji tu mało, ale poranny dowcip dobry!
Artymowicz anDUCH
Artymowicz anDUCH 12 grudnia 2010, 12:30
;)
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 12 grudnia 2010, 15:59
... oby tylko gwiazda nie oksplodowała
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 12 grudnia 2010, 15:59
"e"
Kundel 12 grudnia 2010, 18:28
... i szarpał komety za warkocze.
Artymowicz anDUCH
Artymowicz anDUCH 13 grudnia 2010, 11:47
Karolu Kocie - Dzięki :)
Artymowicz anDUCH
Artymowicz anDUCH 14 grudnia 2010, 23:16
Justyno do poezji...(jak to mierzysz?)...do żartu bardzo dużo (zmierzyłem)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 18 grudnia 2010, 10:27
mierzę według intuicji :) oczywiście można by się powołać na różne teorie, ale to by było zwykłe kłamstwo. ale tekst dobry na facebooka, niewątpliwie ludzie się pośmieją, a to chyba ważne jak im się zaczynają te zimowe depresje.
Artymowicz anDUCH
Artymowicz anDUCH 18 grudnia 2010, 13:16
zapraszasz mnie na Facebook :D hah to dobry żart - pod mój/pod moim wiersz/wierszem
ew
ew 19 grudnia 2010, 15:51
a, witam szanownego poetę, bo przyjemności czytania jeszcze nie miałam, choć dotarły do mnie ploty o jakichś gwiazdkach już tu zdobytych. gratuluję, przeczytam ten rozgwieżdżony wiersz na pewno, a póki co zacznę od najkrótszego w poczekalni, żeby się nie zachłysnąć na początek :P
i tak.. poezji nie stwierdzam w tych wersach, ani przewrotność metafory, ani ukryty żart, ani mnie nie powaliły, ani nie każą się zapamiętać.
odrzucam więc na dzień dobry :)
Artymowicz anDUCH
Artymowicz anDUCH 2 stycznia 2011, 16:45
hey - ew - ewentualnie nie wiem od czego zaczęło się tu diagnozowanie żartu w tym dwuwersie, ewentualnie mogę sobie przypomnieć, ale nie będę podawać nazwisk
przysłano: 12 grudnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

CESARZ
Artymowicz anDUCH
Omo - Omino xxx
Artymowicz anDUCH
Panie proszą panów
Artymowicz anDUCH
Szuflada
Artymowicz anDUCH
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca