Literatura

Wiersz poronny (wiersz)

Voyteq Hieronymus Borkowski

 


to miał być zaszczuty wiersz o ostatnim przykazaniu centaura
w którym miałem drzeć kartki rajstopy i staniki 
wylewać zbiorniki retencyjne wódki ropy i napalmu
tudzież ostrym narzędziem zadawać rany cięte celem samookaleczenia
przy okazji ciesząc poczytalność blaskiem wszystkich niezaprzeczonych

 

nawrotami zamazanych godzin
pełgać swój tlen w condominium pragmatycznych ulic
które nocą wyglądają jak strony z oszczerczego kalendarza
i przewlekać drogę pańską mędrców Talmudu

 

aby nikt nie pomylił mojego języka 
z nieprzytomnym półświatkiem parafrenii
któremu wszystko jedno
gdy gałęziami nasłuchuje 
półszeptów zardzewiałej ziemi

 

bo w końcu orgazm czyni spokojnym
a każde zwierzę post coitu jest smutne

 

to nie moja wina że nie ma dramatycznych księstw
i brak mi męstwa by przyłożyć szkło do zafarbowanej miski gołębiarza

mam oczy a milczę
mam uszy a ziewam -
nie znam gościńca do wysokogatunkowego czyśćca

 

jestem idylliczną sentencją o lędźwiach Troi
 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 14 stycznia 2011, 21:37
poranny albo poroniony
Jacek
Jacek 22 stycznia 2011, 12:57
- w obliczu staników, rajstop i zbiorników retencyjnych "tudzież" wygląda dość komicznie.
- Z całości właściwie uderzyło mnie tylko zakończenie, bo wszystko inne już czytałem. Autotematyczne teksty to wyboista droga, bardzo opisana. Nie trafiłeś po prostu w pustą przestrzeń.
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 14 stycznia 2011 (historia)

Inne teksty autora

Bydgoszcz, sobota 30 maja 2015 roku
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Partykuły modalne
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz niewymuszony
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca