Literatura

Przeprowadzka, czyli Próba Nawiązania Dialogu (wiersz)

Tramnwaj

Wiersz sprzed lat, ale dziwnym trafem nieobecny na wywrocie, chociaż dam głowę, że już tu był.

wiesz? przywiązany do rzeczy grubą liną
wspomnień nie umiem wyprowadzić się
z równowagi. pakuję całą pajęczynę
w kartony lat i, poddając się segregacji,
zmieniam miejsce zamieszkania i kontener.

 

wiesz? za oknem, na ławce siedzą kobiety,
które mają problemy życiowe innych ludzi.
obserwuję je. a one biorą rewanż, nadzorując
moje znoszenie waliz i twoich humorów.
upchniętych ciasno obok czarnej bielizny.

 

wiesz? najbardziej uwiera, wystająca z torby,
niemożność zabrania wszystkich wypitych win,
nieprzespanych nocy, wypalonych papierosów.
zawsze. choć tyle przeprowadzałem: rozmów,
ankiet, staruszek przez ulicę, doświadczeń. 


dobry 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
jerzykujas
jerzykujas 1 marca 2011, 11:06
Gdybyś zlikwidował to powtarzające się /wiesz?/ . Czytałem bez i wydaje mi sie lepiej.

/zmieniam miejsce zamieszkania i kontener./ Czy miejscem zamieszkania jest kontener, bo jeśli tak to po co miejsce zamieszkania?

/choć tyle przeprowadzałem: rozmów,
ankiet, staruszek przez ulicę, doświadczeń/

Choć tyle przeprowadzałem rozmów, ankiet, staruszek i doświadczeń. Ja tak to czytam. Ogólnie fajny tekst:)
olivia 1 marca 2011, 11:18
a ja uważam, że tu wszystko jest przemyślane i tak ma być. w tej powtarzalności jest metoda.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 1 marca 2011, 17:13
Dla mnie to "wiesz" spełnia funkcję fatyczną i mocno wiąże się z drugą częścią tytułu: "Próba Nawiązania Dialogu", więc zabieg nie jest bezpodstawny. Jakby to była taka ostateczna próba:,słowa, mimo że sprawiają wrażenie ogólności, to drogą pośrednią tryskają prosto z wnętrza. Już się spakowałem, ale może jednak się nie rozstaniemy? To nic, że te głupie babsztyle wzięły nas na języki, nic to! I jeszcze wina - bo jakiś powód musiał tego stanu być i gdzieś czyjaś wina i jeszcze te wszystkie stare drobne winy, które zabrały się na całość przeprowadzki. Szkoda, że tych win nie można spakować i wyprowadzić, pozbyć się ich, już nawet nie zakopując w ogródku sąsiada.

Tak mi się myśli po tym tekście i lubię teksty, które pozwalają mi się po wyobraźni przechadzać. Aczkolwiek w paru miejscach przerzutnie od przechadzki odrywają i mnie wydają się niepotrzebne.
estel
estel 1 marca 2011, 23:11
Podoba mi się świadoma zabawa słowami, znoszenie humorów, różnorodność przeprowadzeń. Kontrast pomiędzy tym, co rzeczowe a tym, co najważniejsze. Desperacka próba porozumienia się.
smykusmyk
smykusmyk 2 marca 2011, 10:19
Ojej.

Grubą liną wspomnień? Kartony lat? Wystająca z torby niemożność? Cholernie tanie zabiegi.
Podobnie zresztą jak w point'cie.

Przewidywalnie ze straszliwie spieprzoną interpunkcją - za dużo pauz, wiersz się rwie.

Ogólnie zamysł - bardzo ciekawy. Z wykonaniem już gorzej.

Pozdrawiam serdecznie,
P.
varzyvo
varzyvo 2 marca 2011, 16:02
możem prosta baba smyku, od pługa oderwana... ale ja te "tanie zabiegi" kupuję. I wciąż wierzę, że nie dlatego, że tylko na nie mnie stać.

Przeprowadzka, jaką opisałeś Tramnwaju, jest przeciez najbanalniejsza z banalnych. No źle, nie nie umiemy, no żesz.... Sposób, w jaki to opisałeś oddaje niebanalność emocji, jakie wzbudza taka próba kontaktu. Ale przede wszystkim dlatego, że czyta się dobrze, podoba się:)
Michał Domagalski
Michał Domagalski 2 marca 2011, 19:08
Dziękuję wszystkim przybyłym za czas poświęcony na czytanie.

Pozdrawiam serdecznie.
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 3 marca 2011, 09:27
to "wiesz", to jednak zapisałbym z przecinkiem po zamiast pytajnika,
to raczej utarty zwrot i taka na wpół pytająca forma jest już w nim zawarta, domyślna.
co do reszty - dla mnie tylko środkowa
przysłano: 28 lutego 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca