jestem zbyt młody żeby
przekomarzać
się
ze Starymi Poetami
którzy pobędą
tu
przez chwilę
po śmierci
jak każdy
PS
w końcu nikt nie chce stać się od nowa
komarem
jestem zbyt młody żeby
przekomarzać
się
ze Starymi Poetami
którzy pobędą
tu
przez chwilę
po śmierci
jak każdy
PS
w końcu nikt nie chce stać się od nowa
komarem
bo co do tego sprzed PS nie mam wątpliwości, nie ma co nosa zadzierać i na tradycję się wypinać, bo nie wiadomo czy z nas to w ogóle coś będzie. a z drugiej strony młodzi też potrafili się zapisać w historii, wieku starczego wcale nie dożywając.
2002!
Stąd komar, tak? Z przekomarzania, a przekomarzanie z przepoczwarzania?
Wobec Starych Poetów będziemy zawsze za młodzi, ale co wiem na pewno - nie dowiemy się po śmierci czy nas doceniają. Lubię Twój wiersz.
Dziękuję Ci za komentarz. I oczywiście lubienie.