rozstaje

Alek

odchodzi cicho
zluzowane na noc

żagle
zaciągnięte zasłony
żeby światło

oczu nie raziło
gdzieś cisza
daleko
tylko we mnie
jak pachnie
jabłkami

Alek
Alek
Wiersz · 28 czerwca 2011
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Mnie to światło oczu bardzo razi.

    Pointa nawet ciekawa. nie powiem.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Alek
    Światło razi zwykle na kacu. Albo swoją banalnością. A Ciebie dlaczego?

    · Zgłoś · 13 lat
  • Joanna Krzepina
    bo tu powstała niewyszukana metafra dopełniaczowa, z tym światłem oczu.
    kurcze, wersy zdają się pocięte przypadkowo.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Alek
    Aha, chaotycznie, jak myśli nieraz.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Alek
    Jednak macie rację, poprawiłem. Dziękuję.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    no oki za to że pozwalasz mi tu wracać

    · Zgłoś · 13 lat
  • Alek
    Cieszy mnie to, że wracasz.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    Jakby się zastanowić, to całkiem zgrabnie Ci to wyszło. "Światło oczu", o którym tu wszyscy wspominają rzeczywiście na początku zdaje się koślawym wyrażeniem, ale po kilku czytaniach i na to przychodzi pomysł. Różne światełka i błyski płyną z oczu, czasami to nabyte, a kiedy indziej wewnętrzne. Ale bywa, że trzeba uśpić tę parę leżącą obok, aby móc się choć trochę wyspać ;) Jeśli to oko w ogóle jest człowiekiem.

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Nie znalazłem w tym tekście nic, co by mnie zainteresowało.

    · Zgłoś · 13 lat