Literatura

program okrojony (wiersz)

anhelus

Wyznaczasz tor wokół mnie, wirujesz.
Znaczysz więcej, niż codzienność -
obrażana nie może już cieszyć.

Wszystkie dłonie skierowane trądem,
ścinam jednym uderzeniem 
noża, bez błysku w oku. Żyję jak,


jednodniowy ronin alchemik, ze wschodu
obrażający swoją powieścią półprzytomnych,
żywiących się szpikiem banału.


Tor wokół zawęża się ciągle, wirujesz
szybciej niż codzienność. Potrafisz
cieszyć już tylko mnie. Obrażona... 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 3 listopada 2011, 19:37
Przedobrzyłeś trochę:

''świeżo - krwistego
noża''

,,żywiących się szpikiem umarłych słów.''

*Żyje jak - żyję?
anhelus
anhelus 4 listopada 2011, 11:29
Racja-wprowadzam zmiany.
przysłano: 25 pazdziernika 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca