Nie wszystkie odpady ulegają rozkładowi

greensubmarine

Dążenie do opanowania obejmuje tłamszenie emocji
Zawijając je w kulki jak starą gazetę i rzucając w róg, robię z podświadomości śmietnik
Rozgruchotany kubeł stojący przy drodze
Kopany przez zbuntowanych przechodniów
I pełen rzeczy, których data ważności jeszcze nie minęła
Mogły pozostać na zewnątrz i być wykorzystane
A zostały zepchnięte na margines przez kapitalistyczny świat i mnie samą
I gromadzą się, nie zużyte, nie wyrażone, psują się i marnieją, podczas gdy mogły być budulcem kreacji
Mają potencjał energetyczny i możność stanowienia podmiotu recyklingu
Odpowiednie wykorzystanie ich lub choćby wyrażenie byłoby pożytkiem dla jednostki i społeczeństwa
A tak tylko leżą, zaśmiecają i zakłócają spokój ducha

greensubmarine
greensubmarine
Wiersz · 23 maja 2012
anonim