Literatura

Podróż do kresu nocy (wiersz)

Tomasz Enigmatyk

Ten wiersz podoba mi się najbardziej, wydaje mi sie że ma własną rytmikę, wyróżnia się nią.
Tam podążę
do kresu Nocy uśpiony
na drugą stronę codzienności
-kresu wolności
a poprowadzą mnie cienie
wśród świateł - mrok
za krokiem - krok
cierpienie
lecz kiedy dotrę gdziekolwiek
przystanę
i będę samotnie szczęśliwy
cichy i krucho - szary
aż dzwony napełnią
pustką przestrzeń
umierając na zmianę
będę siwy i stary
wtedy, gdy
przystanę.

18.V.2000 Tomasz Enigmatyk

słaby 12 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 4 marca 2001

Inne teksty autora

Dziwna szkoła
Tomasz Enigmatyk

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca