24

taryfiarzgazu

dziś napisała mi
że jak się złoszczę
ale niedobry ten browar
mam oczy jak psychol
szampan
się skończył
zapomniałem zapytać
dwie fajki
zostały
czy to wszystko co pamięta
z tej nocy
wczoraj a jednak trzy
zasnąłem na dywanie
nie mam ochoty
tu być
ale w to serce
uderzyłem się bez
sensu
metempsychosis sucks
to nie noś go na
wierzchu
powiedziała mi kasia
męczące te
mądra rada
przeprowadzki
duszy ciężarówkami
śmierci zwłaszcza
w obecności
pijanych
skrzypaczek
nigdy nie wiesz gdzie
wylądujesz

 

taryfiarzgazu
taryfiarzgazu
Wiersz · 5 czerwca 2013
anonim
  • Ravaa
    Napisała mi, że jak się złoszczę,
    (niedobry ten browar) mam oczy psychola.
    (Szampan się skończył.) Zapomniałem zapytać,
    (dwie fajki zostały) czy to wszystko, co pamięta
    z tej nocy wczoraj? (A jednak trzy.) Zasnąłem
    na dywanie. W serce uderzyłem się bez sensu
    'metempsychosis sucks'. "To nie noś go na
    wierzchu" - powiedziała mi Kasia. Męczące te
    (mądra rada) przeprowadzki duszy ciężarówkami
    śmierci, zwłaszcza w obecności pijanych
    skrzypaczek. Nigdy nie wiesz, gdzie wylądujesz.


    Ja to widzę mniej więcej w takim zapisie. Generalnie coś mogłoby być, ale bardziej jako kawałek opowiadania, nie jako wiersz. Może pozbieraj do "kupy" te teksty i spróbuj opowiadanie stworzyć. Pouczysz się trochę interpunkcji, gramatyki, poczytasz to kilkanaście razy i może coś "urodzisz" ciekawego.

    · Zgłoś · 11 lat