dżointa wielkości nawet skromnej
palimy w dwie osoby
przykładam go do ust
zaciągam się
głęboko
potam delikatnie przyciągam cię do siebie
zamykamy obieg ust
dym przepływa razem z oddechem
powolutku
fajka wodna
siedemdziesiąt procent wody
przytula cię do siebie
pytasz czy w tej chwili
jesteśmy bardziej wkręceni
w siebie czy w zioło
nie wiem tak do końca
jak bardzo uzależniasz