Literatura

Monotonia (wiersz)

Rukusafu

25 VI 2001, Warszawa ( wiersz pustynny - przyp. Szluger)
Monotonia apoteoza Szatana
Kropla za kroplą
Serce za sercem krew
Gwiazda za gwiazdą do ziemi
Trup za trupem i
Łza za łzą

Nasiona smutniejszego zbawiciela rzucam na odejście
Przysypuję żółtym piaskiem
Hodujcie go, a przyniesie wam słoik marmolady
Zjecie ją ze smakiem później
Wydalicie

Monotonia raj hien i ślepych sępów

dobry+ 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
artur trzebiński 13 lipca 2002, 18:01
mocny. dowalił szanowny kolega
Jenny 14 lipca 2002, 18:13
Świetny, ale radzę całkowicie zrezygnować ze znaków przystankowych.
joas
joas 19 kwietnia 2007, 23:45
beznadziejne ;/ te slowa sie nawet nie lacza... co, byle nawalic duzo mocnych slow i zeby bylo groznie? przedszkole.
przysłano: 3 sierpnia 2001

Inne teksty autora

Przeprost Ciapki w Ogrodzie Saskim
Łukasz Isha Pietraczuk
Będzie kochać
Łukasz Isha Pietraczuk
Tańcz
Łukasz Isha Pietraczuk
Sen o polach pszenicznych
Łukasz Isha Pietraczuk
Modlitwa dziękczynna
Łukasz Isha Pietraczuk
Dłoń Enei umierającej
Łukasz Isha Pietraczuk
Ledwodyszemranie
Łukasz Isha Pietraczuk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca