bym rzymian nazwał braćmi a Ciebie zbawicielem

Jarosław Baprawski

potrzeba czasem by chuj mnie strzelał
a tętnice były takie pełne krwi

 

wezmę nóż przetnę
odjadę w pizdu
wiązaniami

 

jeszcze ile kroków na moją golgotę
jeszcze ile kurew wyszepce swoje roszczenia
ilu zajebanych komorników będzie dopominać się

 

bym wyruchał ich wszystkich
dziś i teraz i na och i ach

 

Matko Święta
miej litość wysłuchaj
pacierzy które płyną czwartą
nad rannym grobem Twojego Syna

 

daj mi siły
bo nie wyrobię

zapierdolę się
przy młocie

 

za grzechy których nie chciałem
przez jawnogrzesznice cuda w kanie
galilejskie śluby brane wbrew sobie i wobec

 

Jezu
daj jeden
pierdolony dzień

Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz · 2 stycznia 2014
anonim
  • calvados
    dzięki za odkrycie Kołdyńskiej. A co tu taka delikatność słowa? :) jakby ci tu rzec, ot znam twe bolączki, a faktycznie to wymaga czasem dosadnego słownictwa... Niech ludziska czytają z wypiekami na twarzy, a ja się uśmiecham, co tu ma zaskoczyć, ot ...

    · Zgłoś · 10 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Kurwa osrane to po łacinie krzywa kość żaby (curva os ranae). Ale żeby Rzymian nazwać braćmi trzeba niestety ciut więcej.

    · Zgłoś · 10 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Za dużo jednak tej łaciny. Wcale nie jest potrzebna tu w takiej ilości. Powtórzenia nudzą- No i przesłanie.. hmm.. za "pierdolony dzień" chyba bym się nie modliła tak żarliwie więc mnie to nie przekonuje.

    · Zgłoś · 10 lat
  • Michał Wodecki

    · Zgłoś · 10 lat