rozważnie nie zawsze odważnie ale uważnie... (wiersz)
Halina Bilenki
a gdzie beztroskość swoją podziałeś
kiedy drogami przemierzałeś życie
gdzie zostawiłeś niefrasobliwość
a gdzie zgubiłeś cierpliwość świętą
gdzie uśmiech świtu i zmierzchu się rozwiał
tudzież życzliwość w bliźniaczym odbiciu
gdzie wiara w dzisiaj w tradycji radości...
nie brnij już dalej
pozbieraj (swoje) zguby w ramach (zdrowej) przyzwoitości
niczego sobie
4 głosy
przysłano:
28 stycznia 2014
(historia)
przysłał
Halina Bilenki –
28 stycznia 2014, 17:43
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się