Literatura

*** (wiersz)

Arturro

poranne wschody słońca budzić mnie zaczęły
tak lekkie nie wiedzące o niczym co dziać się będzie
tak jak te ptaki  one też nic nie wiedzą
cóż z tego  że może wiedzieć by chciały
skoro ja człowiek a sam nic nie wiem
po co wogóle to zaczynać
skoro i tak  trzeba będzie  skończyć
po co słuchać jak i tak nie zrozumiesz nic z tego
kiedyś gdy całkiem inaczej wierzby szumiały
jedni myszy od szczura nie odróżniali
wtedy i może była nadzieja
ale i tak tam nie wrócisz
w  świecie żywy bywa ten
kto sam wszystko to jakoś przetrwa


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ewa Czaplewska 6 marca 2014, 10:45
Pamiętaj - inwersje to tylko sztuczne udziwnienie, unikaj zbędnych dopowiedzeń i powtórzeń, dzięki temu Twoje myśli będą bardziej wyeksponowane, a językowe potyczki mniej. A z tym szczurem i myszą to .. pojechałeś po bandzie :) Jeszcze jedno, zwróć uwagę, że pewne nagromadzenie wyrażeń przyimkowych i zaimków zaciemnia tekst i po prostu... nie brzmi. Przykład: "o niczym co dziać się będzie" = "o niczym co przyszłe".
W każdym razie pisz, pisz i jeszcze raz pisz, ale nie publikuj wierszy zbyt pochopnie, popracuj trochę nad tekstem. Ja jakoś czuję pod skórą, że masz dużo do powiedzenia i jestem bardzo ciekawa następnych. Pozdrawiam :)
przysłano: 6 marca 2014 (historia)

Inne teksty autora

tak nagle...
Arturro
pamiętam
Arturro
***
Arturro
***
Arturro
babcia
Arturro
marność
Arturro
kres
Arturro
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca