Stojący na krawędzi, wspomnienia ślepego ptaka (wiersz)
Anarchista
Jest to wiersz napisany pod wpływem niechlubnej przeszłości pewnej istoty, starającej się zmienić, lecz której to nie wychodzi i która spala się w sobie ( przyjemny, dekadencki ekspresjonizm - przyp. Szluger)
zraniony i sparaliżowany
własnym strachem
krąże po pustkowiach
własnego umysłu,
labiryntu bez tajemnic,
niczym sęp
żerujący na
resztkach pamięci
obojętność
niczym czarna plama
zakrywa me serce
i dusi, niczym
uścisk żelazny
czarne więzienie
bez okien
powstrzymuje dusze
przed niewidzialnym progiem
szaleństwa i pokory
kontrolując prymitywny instynkt
zagubiobego krzyku
zapomnianego wśród
logiki i zasady
złożonego systemu
tego świata
spisany na margines życia
opuszczony
lecz bezpieczny
niesiony powiewem wiatru
oczekuje światła...
własnym strachem
krąże po pustkowiach
własnego umysłu,
labiryntu bez tajemnic,
niczym sęp
żerujący na
resztkach pamięci
obojętność
niczym czarna plama
zakrywa me serce
i dusi, niczym
uścisk żelazny
czarne więzienie
bez okien
powstrzymuje dusze
przed niewidzialnym progiem
szaleństwa i pokory
kontrolując prymitywny instynkt
zagubiobego krzyku
zapomnianego wśród
logiki i zasady
złożonego systemu
tego świata
spisany na margines życia
opuszczony
lecz bezpieczny
niesiony powiewem wiatru
oczekuje światła...
dobry
16 głosów
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
28 sierpnia 2001
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się