Literatura

sen (wiersz)

magdalena nieckarz

Miałam sen…śniło mi się niebo, a na nim setki gwiazd

Wśród nich wielkie drzewo, a księżyc ciągle gasł

Nagle poczułam wielki strach

Wzbiłam się ponad chmury

Z daleka ujrzałam wielki gmach

I znajome mury

Ogarnęła mnie samotność

A łzy do oczu niczym fala napłynęły

Bo dostrzegłam życia swego ulotność

A wspomnienia niczym dąb przede mną stanęły

Przecież ten dom był dla mnie oparciem

Pewnie, dlatego wydał się znajomy

Lecz teraz stal pusty i bez wsparcia

Ruina samotna, taki szary i opuszczony.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 15 czerwca 2014 (historia)

Inne teksty autora

Post Scriptum
magdalena nieckarz
Natchnienie
magdalena nieckarz
bez ciebie
magdalena nieckarz

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca