Wiersze laureatki I Wywrotowego Turnieju Poetyckiego, Aleksandry Dańczyszyn, pochodzące ze zwycięskiego zestawu
D-1 Droga z pierwszeństwem
X pisze na fejsie kiedy wydam wiersze
nie pytam co u niego bo mnie nie obchodzi
V ma już synka takiego podobnego do niej
a jeszcze niedawno zapewniał że kocha
Y zaręczony gratuluję ja cię nie chciałam
będziesz miał żonę o wiele szybciej niż ja
nią zostanę a zostanę jeszcze przy M jak mama
poniekąd mi matkował ucząc całować w krzakach palić trawę
za rok się przełamię i pójdę na jego ślub
roztrzaskana jak kryształowa cukiernica po prababci
(podobno szkło tłucze się na szczęście
którego mu życzę)
i chyba naprawdę jestem zakochana
w P bo tata przestał pytać
kto teraz jest tym A
B-42 Koniec zakazów
salut bonjour messieurs-dames
salutuję ci w czapce na przekór lewą dłonią
a bo my tacy kreatywni
o putain! gdybyś miał dwie lewe
byłbyś jeszcze zajebistszy bystrzaku
poproś którąś może odda ci swoją
w mordę jeża z lewacką przekorą
lewą rękę ze statuetką
za twórczość z dwukrotnie wyższej półki
trzy piruety à droite ach vous êtes formidable
i poziom serotoniny w mózgu wzrasta
gdy podnosisz im ciśnienie
chwaląc zasadniczość ustawek jednogłośnie
w polifonii kakofonii joyeux anniv
a nikt się nie buntuje
dlaczego
E-8 Drogowskaz do plaży lub miejsca kąpielowego
chcesz wiedzieć co u mnie? schudłam 50 kilo
więc będzie ci łatwiej podnieść je na duchu o ile go nie zatarłeś
prześlizgując
się
tak
płytki
po strukturze
chodnika
dni ustępują bez rozgłosu
w połączonych naczyniach prze-
lewa się tak przelewa od kiedy
zaczęłam pracować
sprzedawać
na
godziny
chcesz
znać aktualny kurs?
mhm maturalny egzamin
dojrzałości ten sam który oblałeś tak
szczeniacko a przecież próbowałam ci pomóc
mówisz że znasz sposób na życie i przebudzenie w innych wymiarach 90 60 90 za dużo?
och pomyśl właśnie tyle trwa przeciętny film
a
już
jutro
polecę
wyżej
niż
dreamliner o ile
nie powieszę się na
sznurku od latawca
co u mnie? wiesz
po odstawieniu przychodzi apetyt tak zwyczajnie
jak po depresji mania
Bez urazy oczywiście,
Pzdr