nie spadniemy
latanie to taki wiosenny stan
w powietrzu mamy sojusznika
który miłością pojesieniał
zatrzymujemy tajemnicę
schowaną gdzieś w ściółce leśnej
gdy dmuchamy na siebie pożądaniem
a liście ziewają
od dawna mają dość kochanków
spoglądam w Twoją jasną stronę
tę ciemną zostawiłaś trudnym chwilom
jest tam spokój
oddech końca wiosny
i chciałbym sfotografować
uścisk naszych starczych dłoni
usłyszeć chropowaty głos jesieni
znów czuć wiosenność latania
pzdr,
cyjanek
Pozdro!