Literatura

okruchy (wiersz)

Ata


strzepuję z siebie 
wieżowce ulice mosty
niech porwą je skrzydła
wrastających we mgłę dni

 

przecież
odejścia są częścią drogi
szarym puchem na niebie
co wędrówką odkrywa słońce

 


niczego sobie 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 20 listopada 2014, 07:14
...tą razą poza zainteresowaniem
wodoodporny 25 listopada 2014, 16:13
Końcówka trochę się rozmywa, ale pierwsza się podoba, ciekawe rozwiązanie frazo-twórcze
przysłano: 19 listopada 2014 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca