kiedyś kochanie napiszemy ksiażkę
wszystkie epizody spłyną w deltę orinoko
podpalimy trawę
niech bitelsi dżimi hendriks
odpoczywają w pokoju
zachowałem dla ciebie ostatni dymek
łzę w oku
i tęsknotę która uwiera
gdy uwiązany do drzewa
chcialbym oddać za ciebie życie