sprzecznych myśli niemy krzyk
w pokoju płonie znicz z woskowych wspomnień
smutny wzrok unosisz ku niebu
duch pełen strachu w sieniach skomli
jak w potrzasku szary wilk
mierny czas odmierza klepsydra
na ścianie mierzysz grzyba
kropla po kropli znaczy dni
już tylko
wspomnienia cieni minionych