nie mam domu
nie mam posłania
jeśli coś znajdziesz
daj znać
zagubiony jak cały ten świat
w którym istnieję i się błąkam
szukam drogi nie obcy stres
chłód mnie ożywia
głód ściska od środka to boli
mieszkam na ulicy szary beton
w pudełkach mój dom
śmietnik stołuje mnie
czasami są smakołyki stare frykasy
szukam pracy nikt nie chce złodzieja
poznałem kolegów
kiedy widzą mnie odwracają twarz
ich żony tłuste krowy się śmieją
jak im dobrze
mówią stary załóż koszulę