EXPLANATION

Yaro

nie mam domu 
nie mam posłania 
jeśli coś znajdziesz  
daj znać 
  
zagubiony jak cały ten świat 
w którym istnieję i  się błąkam 
  
szukam drogi nie obcy stres 
chłód mnie ożywia  
głód ściska od środka to boli 
  
mieszkam na ulicy szary beton 
w pudełkach mój dom 
śmietnik stołuje mnie  
czasami są smakołyki  stare frykasy 
  
szukam pracy  nikt nie chce złodzieja 
poznałem kolegów  
kiedy widzą mnie odwracają twarz 
ich żony tłuste krowy się śmieją  
jak im dobrze  
mówią stary załóż koszulę

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 20 marca 2015
anonim