Literatura

pobłogosław (wiersz)

Jaro

nienawiść  ma zwęglone oczy 

czarne na białym zmieszane 

pod jednym sztandarem 
  
w sercu zazdrość  korniki w drzewie 
dłubie wierci na więcej  chęci 
  
człowiek w gniewie zbija mieczem 
łzy w nieszczęściu kroplami utraconych chwil 

na papierze brzmi rozkaz twardy jak skała
  
czerwienią w oczach świat zgubiony 
jeden krok od przepaści niewoli własnych myśli 

 

Panie pobłogosław mój karabin
  
ciemne chmury żywioły walczą ze światem 
pod kapturem chowam twarz w kieszeni chleb 
  
zjem  bardzo brakuje nasycenia miłością

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 25 maja 2015 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca