Literatura

moja peluszko..z samotności uporu i pasji (wiersz)

Jarosław Baprawski

widok alkoholików

doprowadza mnie do obłędu

chwytam szmaty poleruję duszę

próbując usprawiedliwić nieobecność

w pewnym sensie to droga ponad

społeczeństwo jest niemiłe

bo jaki on zrozumie

 

wewnętrzny przymus lepienia siebie

w obliczu przykładnie obnażonego

wyją moje psy w środku nocy

gotowe na skoczne fazy

z gnojem światłem

łaską i czarą

 

szczęśliwie kurwa to ja jestem kwiatem niedoli

odpornym na chwast ludzkich upodobań


niczego sobie+ 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Bogusław Uściński 1 czerwca 2015, 14:34
Mocny. Lubie takie.
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 1 czerwca 2015, 15:29
...miło!..:)
Janusz Gierucki
Janusz Gierucki 1 czerwca 2015, 16:51
Dobry wiersz, świetna pointa!
Mi Lo
Mi Lo 1 czerwca 2015, 22:45
dobrze jest
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 2 czerwca 2015, 12:00
..aaa.. to bardzo miło..:)
przysłano: 1 czerwca 2015 (historia)

Inne teksty autora

I cool
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
w kuluarach
Jarosław Baprawski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca