*** cisza ...

szemkel44

***

gdy przyjdzie cisza wtedy ją usłyszę

zdejmę powieki ze zmęczonych ust

a ślepe oczy przyjmą chrzest

 

 

gdy przyjdzie dotyk wtedy klęknę

i twarz swą złożę na ołtarzu

twoich rąk

 

 

delikatne pająki dłoni nieubłaganie

wciąż sycą krwistą bladość skóry

wijąc pajęczynę z lekkiego strachu

w ciemny ciężki tiul bezwładu

 

szemkel44
szemkel44
Wiersz · 6 września 2015
anonim