"Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko"
- Biblia.
Teraz mówią mi że dorastam, lecz wciąż wewnątrz mnie jest to dawne dziecko,
które szuka drogi i mimo wszystko,
mimo to że upadam od mentalnych ran,
które tak bardzo uniemożliwiają mi życie, oraz podążanie dalej, ja wciąż pragnę żyć i iść,
ponieważ ktoś tam gdzieś nade mną czuwa,
czeka na to że przyjmę do swego serca i on pomoże zrozumieć,
kim ona jest,
czemu wciąż ją słyszę,
czemu czuję....
- P.R...
P.S. Jeżeli Rycerz to Twoje nazwisko to przyjmij radę starszego, że imię piszemy zawsze pierwsze. Pozdrawiam jeszcze raz.