Ewie,przyjaciółce od biedy
w twoich Bieszczadach, w starej biedzie
prozą, piosenką może wierszem
miałem ci siebie opowiedzieć
więc się nie żegnaj ze mną jeszcze
na moich cichych wrzosowiskach
gdzie pan borowik się rozgościł
opowiem ci o sobie wszystko
byś już nie miała wątpliwości
wiesz przecież bardzo było warto
pisać i uczyć się na pamięć
a nawet jeśli by się zmarło
poezja życiem pozostanie
obojgu wiara nam nie obca
że wszystko można spłacić wierszem
hulając razem po manowcach
więc się nie żegnaj ze mną jeszcze
(ale)
"bys juz..."
dziś wysyp pięknej poezji, jak jesiennych borowików..)
https://youtu.be/huXMw5Xgrzo
/edited: nie spamuj/
Dzięki za ten wiersz.