Piedestały (wiersz)
Bogusław Uściński
piedestały same runą
zmienią się w gruzu kupę
a wszyscy podsadzeni
potłuką sobie dupę
co mi pochwały krytyka
i jego z gówna piedestał
niech sami w gówno wdeptują
usłyszą - pan tu nie stał
więc macham ręką na klakę
bo mnie prowadzi uczucie
by cenić butów swych lakier
nie dla mnie gówno na bucie
niczego sobie+
9 głosów
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
18 pazdziernika 2015
(historia)
przysłał
Bogusław Uściński –
18 pazdziernika 2015, 00:59
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Wszedłem na cokół - stoję
Ale zaraz schodzę - gołębi się boję
Powiem tyle:
Być może jest tak że Monte
Jest fikcyjnym tylko kontem
Zgryźliwego prymitywa
który innych tak nazywa
szkoda jest mi tego śmiecia
oraz jego wierszoklecia
żal i smutek tylko czuję
że może być . .. [tu się rymuje]
nic się z nim nie równa...