teraźniejszość

Jacek JacoM Michalski

więźniowie piasku i wody

zamknięci w kolory ubrań

udają człowieczeństwo prawdziwiej

od tych z boskiego nadania

 

oryginały i kopie

tworzą niedostrzegalne mutacje

zacierając wszystkie różnice

miedzy akolitą i przewodnikiem

 

medialne domy modlitw

zamienione w markety złudzeń

światłowodami dają namiastkę

tacę zasilając z kart kredytowych

 

błysk światła powielany w szybach

z natłoku informacji łuska pytania

odpowiedzi mieszcząc w sylabie

gdy w lesie jedno drzewo strzeliste

 

wszystko co trzeba mamy w sobie

dokoła bankrutują zbiorowości

najtrudniej nieść własną godność

prawdę ekranów zastępując wiarą

 

może przyjdzie prorok

który nikogo nie poprowadzi              

pójdą za nim indywidualiści

rozumiejąc każde słowo osobno

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 5 grudnia 2015
anonim